Autor: Sara Miotk
_
Turystyka w czasie pandemii – czy to czas by odkryć lokalne perły?
Świat niby ten sam a jednak inny. Pandemia zmieniła nie tylko rynek czy branżę turystyczną, ale i nas samych. Jak wynika z raportu Światowej Organizacji Turystyki (UNWTO) z siedzibą w Madrycie szacuje, że z powodu koronawirusa w 2020 roku może nastąpić spadek liczby podróży turystycznych na świecie o około 60-80 procent. Prognozowane są również bilionowe straty wpływające z eksportu.
Walka z epidemią nadal trwa, ale państwa europejskie powoli zaczynają otwierać swoje granice. Również Gdańsk, rok rocznie odwiedzany przez miliony zwiedzających z Polski i zagranicy, czeka na gości. Jednak turystyka zmieniła swoje oblicze szczególnie z powodu obostrzeń, których nadal należy przestrzegać. Unia Europejska stworzyła specjalną stronę, która pozwala na sprawdzenie jakie zasady podróżowania panują w poszczególnych krajach. Dzięki platformie nie musimy zastanawiać się czy wjeżdżając do kraju łamiemy zasady.
Turystyka lokalna
Sezon turystyczny w Europie w zależności od regionów rozpoczyna się już na początku kwietnia. Czerwiec dla wielu krajów to okres wzmożonego przepływu zwiedzających. Okres izolacji, zamknięcia granic spowodował, że branża turystyczna i hotelarska bardzo ucierpiała. Wiele agroturystyk, a także biur podróży zostało zamkniętych. Część przedsiębiorców musiała się przebranżowić i nie zamierzają wracać do poprzednich biznesów. Nie jest to jednak regułą.
Dobrym przykładem na to, że młode firmy z branży turystycznej potrafią myśleć kreatywnie i szybko reagować na zmiany są Foodkrycy, którzy organizują podróże kulinarne i wyjazdy „ze smakiem”. Do tej pory głównymi kierunkami ich podróży były egzotyczne destynacje, takie jak na przykład kontynent azjatycki. Pokazywali państwa i regiony wędrując nieutartymi szlakami i ucząc gotować tamtejsze przysmaki. Nagły atak epidemii zablokował rozwój firmy. Działając szybko i korzystając z porad ekspertów online jakie oferuje Gdański Inkubator STARTER w projekcie #OgarnijKryzys, prowadzonym we współpracy z Miastem Gdańsk, udało im się znaleźć rozwiązanie. Jak pandemia zmieniła ich biznes?
– Pandemia całkowicie „zamroziła” nasze kierunki zagraniczne na 2020 rok – z dnia na dzień ten biznes przestał istnieć. Każdy kryzys traktujemy jednak jak wyzwanie i szansę na rozwój, więc postawiliśmy na to, co od dawno chodziło nam po głowach: ciekawe wycieczki po Polsce. Skupiliśmy się na regionach, które dobrze znamy i do których często wracamy i w ten sposób powstały programy wycieczek Foodkrywcy LOKALNIE: do Gdańska, na Mierzeję Wiślaną, na Podlasie i w Bieszczady. – opowiada Filip Turowski, współzałożyciel Foodkrywców.
Gdańsk to portowe miasto i znaczący ośrodek kultury w Polsce. Turystów z całego świata przyciąga bogatą historią, niesamowitymi zabytkami ale i bliskością morza. W związku z tym znajduje się tu ogromna baza miejsc noclegowych, są to zarówno małe hostele, apartamenty ale i znane na całym świecie hotelowe marki. Jedną z nich jest Hampton by Hilton. Co w czasie ograniczeń spowodowanych stanem pandemii działo się w Gdańskim Hiltonie?
– Hampton by Hilton Gdańsk Old Town przez cały czas pozostawał otwarty. W drugiej połowie marca oraz w kwietniu nasze obłożenie było bliskie zera, jednak hotel był otwarty i przyjmował nielicznych Gości przebywających w podróży służbowej. Większość pracowników wykorzystywała zaległe urlopy natomiast pozostali pracowali w systemie rotacyjnym. Zarówno w poprzednich miesiącach jak i obecnie uczestniczymy w wielu akcjach charytatywnych. – mówi Daniel Danielewicz, General Manager w Hampton by Hilton Gdańsk Old Town.
A co z wakacjami?
To pytanie, które zadają sobie nie tylko Polacy. Wszyscy zmęczeni okresem izolacji marzą o odpoczynku i zastanawiają się, czy wakacje spędzane w takiej formie jak w latach ubiegłych są w ogóle możliwe. A jeśli tak to kiedy? Granice europejskich krajów powoli zostają otwarte, wszystko pozornie wraca do „normalności”, ale czy to jest normalność, którą znamy czy już zupełnie inna?
– Większa część Polaków będzie szukała miejsc z dala od innych turystów na terenie Polski. Na pewno mniejsza część ludzi względem poprzedniego roku wyjedzie za granicę. Jeśli już, to będzie to głównie Europa. Już teraz bywa ciężko znaleźć ustronne miejsca, domki czy pensjonaty nad jeziorem lub nad morzem zarówno w Polsce jak i w popularnych krajach, jak np. Chorwacja. Polacy są spragnieni wyjazdów i te wakacje mogę przynieść największe zyski właścicielom hoteli i innych noclegów na rodzimym rynku. Na pewno Polacy będą zwracali uwagę na „zatłoczenie” danego miejsca, cena będzie drugorzędnym czynnikiem. Co ciekawe, koszt wakacji nad polskim morzem wcale nie jest dużo tańszy niż w Chorwacji lub we Włoszech. Naszym zdaniem zdecydowana większość lub wszystkie wyjazdy w kierunkach egzotycznych, takich jak na przykład Azja Południowo-Wschodnia, w której jesteśmy eskpertami, przesuną się na przyszły rok – i na to jesteśmy już przygotowani. – odpowiada Wojciech Jurojć, współzałożyciel Foodkrywców
Lato to czas gdy w Polsce pojawia się liczna grupy turystów z krajów sąsiadujących. Rok rocznie miasto Gdańsk odwiedza mnóstwo osób z Niemiec czy krajów skandynawskich. Pandemia pokrzyżowała wiele planów urlopowych, ale czy w związku z otwarciem granic pojawiają się już pierwsze zagraniczne rezerwacje?
Zaraz po zapowiedzi otwarcia granic pojawiła się znaczna ilość rezerwacji z Niemiec. Mamy również rezerwacje z pozostałych krajów Europy, jednak są to ilości śladowe. Wydaje nam się , iż do czasu kiedy nie zostaną zdjęte wszelkie restrykcje dotyczące powracania z naszego kraju do własnego to nie możemy liczyć na znaczny wzrost rezerwacji z zagranicy. Głównie myślę tutaj o Gościach ze Skandynawii, którzy na dzień dzisiejszy po powrocie z naszego kraju poddawani są u siebie kwarantannie. – mówi Daniel Danielewicz, General Manager w Hampton by Hilton Gdańsk Old Town.
Rynek powoli się odmraża, nie możemy jednak zapominać, że pandemia nadal trwa. W Polsce, w niektórych sytuacjach takich jak np. wejście do sklepu wciąż obowiązuje nakaz zasłaniania ust i nosa. Konieczna jest również dezynfekcja rąk, czy zachowanie odpowiedniej odległości w przestrzeni.
Zarówno na ulicach jak i sklepach zauważalne jest jednak dużo mniejsze stosowanie się do narzuconych zasad. Jak wygląda to wśród gości hotelowych?
Z naszych dotychczasowych obserwacji wynika, iż około 30% naszych gości stosuje się do podstawowych zaleceń takich jak dezynfekcja rąk bądź zakrywanie ust i nosa. – dopowiada Daniel Danielewicz z Hampton by Hilton Gdańsk Old Town.
Społeczeństwo się rozluźniło, dlatego liczba zakażeń nie maleje. Wiele osób boi się nawrotu pandemii i skutków jakie będziemy zmuszeni ponieść po ewentualnej tz. „drugiej fali” choroby, dlatego ważne jest abyśmy nie zapominali o zdrowiu swoim i innych.
Czy planować urlop?
Każdy z nas potrzebuje wypoczynku, musimy jednak pamiętać aby podróżować i odpoczywać bezpiecznie. Tegoroczne wakacje mogą stać się idealnym momentem aby poznać i na nowo odkryć różne regiony naszego pięknego kraju.
Foodkrywcy stawiają na lokalne miejscówki, dobre jedzenie i dużo ruchu, ale przede wszystkim – na miejsca poza utartym szlakiem. Wszędzie można znaleźć zakamarki, do których zagląda niewiele osób – czy to Bangkok czy gdańskie Stare Miasto, dlatego w naszych wyjazdach miksujemy wszystkiego po trochu. – rozwija myśl Filip Turowski.
Nie każdy jednak zadowoli się zwiedzaniem okolic lub wyjazdem w góry, czy nad morze. Zdarzają się turyści bardziej wymagający lub tacy, którzy znają Polskę i chcieliby zaczerpnąć świeżego powietrza nad Adriatykiem lub odwiedzić tropiki, czy będą mieli szansę na wakacje marzeń?
Zależy o jakim kontynencie mówimy – zaznaczył Wojciech Jurojć, z Foodkrywców – W Europie już to się rozpoczęło. Natomiast o sytuacji w Azji, w której się specjalizujemy, obecnie wciąż niewiele wiadomo – obowiązujące przepisy i regulacje bardzo dynamicznie się zmieniają. Wszystko zależy od tego, jak będzie się zmieniała sytuacja na świecie jesienią. Jeśli będzie spokojnie, to mogą ruszyć wyjazdy w listopadzie i grudniu, ale liczba turystów podróżujące w te rejony na pewno mocno spadnie. Będzie to także zróżnicowane w zależności od tego, o jakich wyjazdach mowa – czy wycieczkach all inclusive z katalogu, czy kameralnych wyjazdach zorganizowanych jak nasze, czy też o podróżach na własną rękę – i te ostatnie zaczną się odbudowywać najszybciej. Zaraz po nich będzie się odbudowywał segment kameralnych wyjazdów grupowych i dlatego nasz program Foodkrywcy 2021 jest już gotowy – dopowiada Wojciech.
Branża turystyczna, zagrożona bilionowymi stratami a także ogromną ilością redukcji etatów, powoli ruszyła. Każdy medal ma jednak dwie strony i mimo, że segment podróży zagranicznych nadal odczuwać będzie spadek, to pojawia się szansa na wzrost zainteresowania lokalnymi biznesami tj. agroturystyka, pensjonaty czy firmy organizujące podróże do kameralnych, niszowych miejsc. Być może Polacy zakochają się w swoim własnym kraju, odkryją nowe, nieznane miejsca i będzie to turystyczny trend na kolejne lata?
przedsiębiorczość
biznes
trójmiasto
turystyka
wakacje
hotelarstwo
Walka z epidemią nadal trwa, ale państwa europejskie powoli zaczynają otwierać swoje granice. Również Gdańsk, rok rocznie odwiedzany przez miliony zwiedzających z Polski i zagranicy, czeka na gości. Jednak turystyka zmieniła swoje oblicze…
Czy jest szansa aby tegoroczne wakacje wyglądały tak jak w ubiegłych latach? Sprawdźcie co myślą o tym nasi rozmówcy.